Zrób sobie dobrze tego lata!
Zrób sobie dobrze tego lata!
Zanim się zorientujemy, lato się skończy, a wraz z nim odejdą w siną dal możliwości, które nam przynosi. Długie dni, skąpane słonecznym blaskiem plaże i góry, a także spotkania ze znajomymi i przesiadywanie na świeżym powietrzu, to tylko niektóre z wielu cudownych elementów, jakie daje nam lato. A co ciekawe, elementy te są korzystne zarówno dla naszego ciała, jak i ducha.
Zrób sobie dobrze tego lata i skorzystaj z tego, co dają ciepłe dni. Przygotowałam dla Ciebie poniżej kilka propozycji, które możesz (z łatwością) włączyć w swoją codzienną aktywność 🙂
ZRÓB SOBIE DOBRZE TEGO LATA NA 4 SPOSOBY
🌸 Wyjdź na zewnątrz. Wystaw twarz na słońce, złap kontakt z naturą i zrób się offline.
Obecność na słońcu pozwoli Twojej skórze wytworzyć witaminę D, która korzystnie wpłynie m.in. na Twój nastrój i myślenie. Witamina D znana jest jako witamina „słoneczna” i wytwarza się wtedy, gdy skóra wystawiona jest na działanie promieni słonecznych. Oprócz wielu korzyści związanych z zapobieganiem chorobom (Nair, Maseeh 2012), takim jak rak, choroby serca, złamania i upadki, choroby autoimmunologiczne, grypa, cukrzyca typu 2, a nawet przedwczesna śmierć. Witamina D może również pomóc w zapobieganiu depresji, demencji oraz w zmniejszaniu lęku (np. Littlejohns i wsp., 2014; Spedding, 2014).
Pomimo jej znaczenia, podobno około 50% ludności świata cierpi na niedobór witaminy D. Można oczywiście zacząć ją suplementować i z powodu niedoboru w okresach jesienno-zimowych zdarza się, że lekarze zalecają jej suplementację, co jest uzasadnione. Niemniej w okresie letnim aż szkoda byłoby nie wykorzystać tego, że wytwarza się naturalnie, kiedy łapiesz promienie słoneczne 🙂 Co więcej, jeśli wynurzysz się z mieszkania, czy biura i znajdziesz się w otoczeniu natury, to dostarczysz sobie kolejnych korzyści, o czym pisałam już wcześniej tutaj.
🌸 Wybierz się na porządny spacer. Chodzenie zrobi Ci dobrze przynajmniej z trzech powodów.
Po pierwsze, jest to aktywność fizyczna, a będąc ludźmi, zwyczajnie jesteśmy stworzeni do ruchu. W książce doktora Amena (2018) możemy przeczytać m.in. o tym, że aktywność fizyczna: lepsze radzenie sobie ze stresem, a tym samym lepszy sen, młodszy wygląd czy dłuższe życie. Z kolei zespół badawczy z Essex University wykazał, że „zielone ćwiczenia” – chodzenie w środowisku naturalnym – znacząco zmniejsza poziom stresu oraz poprawia samopoczucie i samoocenę.
Po drugie, badania pokazują, że takie spacerowanie bez specjalnego celu ma związek z kreatywnością (Kuo, Yeh, 2016). Dzięki chodzeniu Twoje myślenie staje się bardziej płynne, elastyczne i oryginalne. Przy okazji zachęcam Cię do zobaczenia krótkiego wystąpienia z konferencji TED dotyczącego tego właśnie tematu (włącz polskie napisy):
W związku z powyższym, nie dziwi to, że niektórzy pisarze wykorzystują tę aktywność sportową do stymulowania kreatywności. Dickens powiedział: „Spaceruj i bądź szczęśliwy, spaceruj i bądź zdrowy”. Podobno też w swoich pamiętnikach opisał, jak podczas 20-milowej wyprawy dosłownie „wychodził” historie swoich słynnych powieści.
Po trzecie, chodzenie w lecie daje inne możliwości. Wyobraź sobie ten moment, kiedy Twoja stopa dotyka rozgrzanego piasku… Powoli przechodzisz w stronę morza, dociera do Ciebie pierwsza fala morska, dotykając nóg. Zaczynasz iść brzegiem morza, zostawiając ślady bosych stóp za sobą. I jak? Czujesz to? Wiem, że tak! 😉
🌸 Znajdź (letnie) hobby. Takie, które będzie Ci dawać kupę przyjemności i któremu się całkowicie oddasz.
Taki moment, w którym człowiek jest całkowicie skupiony podczas danej aktywności, a jednocześnie wykonuje ją, czerpiąc czystą przyjemnością z niej płynącą, nazywamy w psychologii przepływem (flow). Martin Seligman, uznawany za ojca psychologii pozytywnej, na podstawie wieloletniej praktyki i badań określił pięć obszarów, na które warto zwrócić uwagę, by wieść szczęśliwe życie i jednym z nich jest właśnie osiąganie zaangażowania, odczuwanie przepływu płynącego z wykonywanych czynności.
W letnie dni możesz rozważyć jogę na świeżym powietrzu, jazdę na rowerze czy na rolkach, puszczanie latawców, uprawianie ogródka, czytanie książki w hamaku, czy cokolwiek innego przyjdzie Ci do głowy, a wprawi Cię w ten niezwykle przyjemny stan. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat flow, to zachęcam do obejrzenia wystąpienia samego twórcy tego pojęcia (pamiętaj o polskich napisach):
🌸 Zrób coś nowego. To zrobi dobrze Twojemu mózgowi.
W naszym codziennym życiu często intensywnie „używamy” swojego mózgu, ograniczając się do bezpiecznych czynności (zautomatyzowanych, rutynowych). Nie stanowią one dostatecznego wyzwania, by odpowiednio pobudzić nasz mózg. W oparciu o wiedzę na temat jego plastyczności opracowano strategie, których celem jest zapobieganie negatywnym skutkom starzenia się mózgu (Grabowska, 2013). Należą do nich m.in. czynności nowe, wymagające wysiłku, wymagające pracy zmysłów czy też aktywności twórczej.
Pomyśl, co możesz zrobić dla siebie w te letnie dni. Może w ramach takiej mózgowej aktywności pójdziesz zupełnie nieznaną Ci drogą, chłonąc wszystko po drodze? A może zagrasz z przyjaciółmi w grę wspierającą pamięć i twórcze myślenie? Wykorzystasz dłuższe dni i zaczniesz pisać, uczyć się nowego języka obcego albo wyruszysz do innego kraju? Zachęcam Cię do tego, byś tego lata zrobiła COŚ, nawet drobnego, czego normalnie nie robisz. Dostymuluj swój mózg, bo tego rodzaju pobudzanie go ma wpływ na opóźnienie starzenia się naszego centrum dowodzenia w ciele, więc… WARTO!
ZRÓB SOBIE DOBRZE TEGO LATA. TAK PO PROSTU.
Wykorzystaj je, zanim się skończy i przyprowadzi za rękę jesień. Naciesz się promieniami słonecznymi i ich ciepłem. Długością dni i tym, jak pięknie wygląda natura w tym okresie. Spaceruj i baw się dobrze, próbując aktywności, które są teraz dostępne na wyciągnięcie ręki. A może po prostu marzy Ci się zadbanie o siebie i wcale nie myślisz o tym, czy to lato, czy nie lato? Jeśli tak, to tutaj znajdziesz wskazówki na to, jak zadbać o siebie, niezależnie od pory roku 🙂
U mnie w planie celebracja lata w pełni. Będę się oddawać namiętnie lekturze na świeżym powietrzu oraz długim spacerom z moim Lubym i naszym psem.