Natura na szczęście
Natura na szczęście
Przypomnij sobie moment, kiedy spacerowałaś po lesie. Kiedy czułaś zapach wszystkich drzew dookoła Ciebie. Miałaś możliwość zebrać grzyby do koszyka albo obserwować zwinne ruchy wiewiórki.
Albo chwilę, kiedy wchodziłaś po górach i podziwiałaś rozpościerający się stamtąd widok. Chłonęłaś górskie powietrze. Czułaś, jak pracują Twoje mięśnie, wspinając się krok po kroku.
Przypomnij sobie czas, który spędziłaś z bliskimi, pływając kajakiem czy żaglówką. Kiedy obserwowałaś świat z nieco innej, mokrej perspektywy. Dotykałaś opuszkami palców wody. Patrzyłaś na żyjące w wodzie stworzenia.
Jakie są te albo inne wspomnienia, kiedy miałaś kontakt z naturą? Czy w codziennym zabieganym życiu dostrzegasz, że takie chwile w ogóle są i jaki mają na Ciebie wpływ? Czy chcesz ich doświadczać?
Widzisz… Z naturą nie jest tak prosto. A może nie samą naturą, ale naszą chęcią otaczania się nią. W czasach, kiedy technologia powoli staje się numerem jeden (a może już jest?), nasz głód naturalnego świata wciąż trwa. Nawet jeśli nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. Obcowanie z naturą jest dobre dla ludzi w każdym wieku. Ma związek z poprawią zdrowia, z dobrym samopoczuciem, a nawet z poczuciem szczęścia. A jednak z jakiegoś powodu we współczesnym świecie nie do końca widać, byśmy chcieli być blisko natury. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że nasze naturalne i poznawcze światy rozdzieliły się. Spora część ludzi, a szczególnie dzieci, spędza dziś znacznie mniej czasu na świeżym powietrzu niż w ostatnich dziesięcioleciach. W naszych szkołach zajęcia z biologii czy przyrody rzadko odbywają się na zewnątrz budynku. Tym samym przyroda nie jest dobrze wykorzystywanym narzędziem nauczania dzieci, aby zaczęły krytycznie myśleć o otaczającym ich świecie. Nie korzystamy z jej dobrodziejstw. To błąd. Nowe badania sugerują, że nasz związek z naturą może być głęboko związany z naszym szczęściem.
Oddzielenie się od natury jest odejściem od szczęścia.
Samuel Johnson
Czy naturalne scenerie mogą stać się nie tylko drogą, dzięki której możemy znaleźć szczęście w XXI wieku, ale pomóc nam zmotywować siebie i innych w kierunku zrównoważonego rozwoju środowiska?
Kilka szczególnie interesujących badań Zelenskiego i Nisbet (2014) opublikowano jakiś czas temu w Environment and Behavior. Nic dziwnego, że badania wykazały, iż nasze emocjonalne związki z naturą są zapowiedzią naszych postaw i wyborów, których dokonujemy w związku ze zrównoważonym stylem życia. To, co ciekawsze, to odkrycie wyjątkowego związku natury z samym szczęściem.
NATURA NAS USZCZĘŚLIWIA
Zelenski i Nisbet przeprowadzili dwa badania, mając jedno pytanie w głowie: Czy związek między naturą a szczęściem jest niezależny od innych rzeczy, które sprawiają, że czujemy się emocjonalnie związani z życiem, takich jak rodzina, kraj, kultura, muzyka i przyjaciele?
W pierwszym badaniu mierzyli oni poczucie więzi u ludzi między wieloma sferami, w tym właśnie z naturą. Uczestnicy oceniali swoje związki z naturą na kilkustopniowej skali, określając zgodność ze stwierdzeniami typu: „Moje związki z naturą są ważną częścią tego, kim jestem” oraz „Zauważam dziką przyrodę, gdziekolwiek jestem”. Inne skale i inwentarze wykorzystano do oceny subiektywnego szczęścia ludzi w tych samych obszarach. Wynik? Wśród różnych skal szczęścia, związek między naturą i szczęściem był znaczący 🍃
Jednym z głównych celów tego badania było ustalenie, czy związek pomiędzy połączeniem człowieka z naturą i jego szczęściem wynika z ogólnego poczucia połączenia czy bardziej specyficznego związku z naturą. Innymi słowy naukowcy chcieli wiedzieć, czy natura wyróżniała się na tle innych rzeczy, które sprawiają, że czujemy się połączeni z życiem i szczęśliwi.
Wyniki ich badań sugerują, że natura nas uszczęśliwia. Kontakt z nią niesie ze sobą wyraźną korzyść dla naszego szczęścia poza bardziej uogólnionymi korzyściami związanymi z rodziną czy przyjaciółmi. Co więcej, z naturą korelowała również większość miar dobrostanu człowieka, co wskazuje, że może ona odgrywać niezwykle ważną rolę w utrzymaniu zdrowia psychicznego.
KONTAKT Z NATURĄ – WAŻNE USTALENIA
Aby lepiej zrozumieć i rozwinąć wyniki pierwszego badania, Zelenski i Nisbet przeprowadzili drugie badanie. W tym badaniu głębiej zbadali różne związki ze szczęściem, zwłaszcza te o jakości interpersonalnej, w tym przywiązanie, współzależność i przynależność. Nie tylko mieli nadzieję na powtórzenie ustaleń ze swojego pierwszego badania, ale chcieli również sprawdzić, czy obcowanie z naturą może „przewidzieć” szczęście.
Chociaż nie każda korelacja między naturą a szczęściem mogła zostać zduplikowana w drugim badaniu, ogólny wzorzec ustaleń i wynikające z nich porównania do wcześniejszych badań doprowadziły naukowców do ważnych wniosków, takich jak:
- Nasze emocjonalne połączenie ze światem przyrody różni się od innych psychologicznych powiązań w naszym życiu.
- Kontakt z naturą często zapowiada szczęście niezależnie od innych czynników psychologicznych.
- Psychologiczne powiązania z naturą wspierają kształtowanie zrównoważonych postaw i mogą być ważnym narzędziem w ochronie naszego środowiska.
NATURA A DZIECI
Richard Louv, w swojej nagradzanej książce Ostatnie dziecko lasu wskazuje na radykalną zmianę w sposobie rozumienia i doświadczania przyrody przez dzieci. Z jednej strony pokazuje związki braku kontaktu z naturą z niepokojącymi trendami takimi jak otyłość czy depresja. Z drugiej pokazuje, „jak pogodzić wyzwania współczesnego świata i jego nowoczesnych technologii z nienadążającymi za nimi potrzebami ludzkiego organizmu” .
Sama edukacja na wolnym powietrzu ma duże znaczenie dla rozwoju dziecka i jest ważna dla przyszłości naszej planety. Czemu?
- Dziecko uczy się odkrywać i rozumieć otaczający je świat, czując się jego częścią, czego nie daje żadna książka ani aplikacja w telefonie.
- Kiedy czujemy się związani z naturą, jesteśmy bardziej skłonni do prowadzenia zrównoważonego stylu życia.
- Bardziej prawdopodobne jest również, że wspieramy akcje, które edukują i angażują innych w dbanie o dobro Matki Ziemi. To ważne kierunki działań nie tylko dla dobra jednostki, ale całego społeczeństwa.
Warto mieć to na uwadze, będąc rodzicem, nauczycielem czy nawet ciocią, która czasem spotyka się ze swoim młodszym członkiem rodziny. A jeśli brakuje Ci pomysłów na to, jak przyrodniczo zaktywizować dziecko, to śmiało polecam kolejną książkę Louva – Witaminę N.
JAK NA NOWO POŁĄCZYĆ SIĘ Z NATURĄ?
Poniżej znajdziesz kilka prostych wskazówek, jak na nowo połączyć się z naturą.
💨 Spędzaj codziennie czas na świeżym powietrzu. Wyrób sobie nawyk spędzania co najmniej 30 minut na zewnątrz każdego dnia, niezależnie od tego, czy jest to spacer po parku, wędrówka po lesie, czy po prostu siedzenie w ogrodzie lub na balkonie.
🌳 Odwiedzaj miejsca pełne natury. Zaplanuj wypad do pobliskiego lasów, rezerwatu przyrody, nad jezioro czy w góry. Odłącz się od technologii i pozwól sobie w pełni zanurzyć się w pięknie i dźwiękach natury.
🌸 Szukaj / rozwijaj zainteresowania na zewnątrz. Uczestnicz w zajęciach na świeżym powietrzu, takich jak wędrówki, biwakowanie, obserwowanie ptaków, ogrodnictwo, joga, jazda na rowerze, rolkach czy bieganie. Zajęcia te nie tylko umożliwią Ci kontakt z przyrodą, ale też poprawią kondycję fizyczną.
👁️ Ćwicz uważność. Spędzając czas na świeżym powietrzu, poświęć kilka chwil na praktykę mindfulness. Zwracaj uwagę na otaczające Cię dźwięki, zapachy i widoki. Delektuj się nimi. Pomoże Ci to poczuć się bardziej związaną z naturą i poprawi ogólne samopoczucie.
💐 Wprowadź naturę do swojego domu. Otocz się roślinami, kwiatami i naturalnymi elementami w swojej przestrzeni życiowej. Pomoże Ci to w stworzeniu uspokajającego środowiska i bycia w kontakcie z naturą, nawet kiedy będziesz w pomieszczeniu.
NATURA NAS USZCZĘŚLIWIA, WIĘC… WARTO SIĘ JEJ (P)ODDAWAĆ!
Chociaż uważam się za osobę, która lubi przebywać na świeżym powietrzu i mieć kontakt z naturą, to nie raz zdarza mi się zatopić w pracy czy innych aktywnościach i nie wychodzić. Albo wyjść i być nieuważną na to, co mnie otacza. Niemniej zdając sobie z tego sprawę, próbuję temu przeciwdziałać. Wychodząc, zostawiam telefon w domu. Spacerując po lesie, zatrzymuję się co jakiś czas i po prostu obserwuję świat. Płynąc kajakiem, koncentruję wzrok na tym, jak wyglądają zarośla. Staram się być „tu i teraz”. I wiecie co? Nie tylko zaczęłam być bardziej uważna, dając oddech goniącym myślom w mojej głowie. Odkryłam, jak wiele wiewiórek jest w mojej okolicy. Jak ładnie wygląda las wczesnym rankiem, kiedy promienie słoneczne ledwie się przebijają przez drzewa. Jak szybko rozkwitają kwiaty. Jakie zwierzęta potrafią być zaangażowane i pracowite. Jak pachnie trawa…. Okazało się, że cały czas mogę się wiele nauczyć o świecie. I czerpać z tego ogromną przyjemność.
Zostaw komentarz